Spotkanie z drogówką

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Big
    RS
    S_OCP Member
    • 2007
    • 6389

    #26
    Zamieszczone przez szkoda
    akurat wybrałeś sobie warunki, w których niewiele można Ci zrobić, za to jak będziesz jechał 150 zamiast 50 to po zeznaniach policjanta w sądzie może być już słabiutko
    Też sąd niewiele ci rozbi, bo nie ma dowodów. Jest słowo przeciw słowu i tyle.
    Przypomniał mi sie taki stary kawał jak na Ukrainie Milicja zatrzymuje kierowcę. Kierowca wysiada i zdziwiony pyta sie dlaczego został zatrzymany. Milicjant na to: przekroczył Pan predkośc. A kierowca dalej swoje że nie. Na to milicjant woła kolegę: Wania złaź z drzewa !!! Jak Pan jechał?? Wania - Zzzziiiiiuuuuuuuu. A jak Pan powinien jechać?? wania - Pyr, pyr, pyr.
    Ten kawał świetnie oddaje tę dyskusję Niegdy żadan sąd nie skarze cię za przekroczenie prędkosci na podstawie tylko samych słów policjanta.
    Czarny Elegance

    Komentarz

    • westwi78
      RS
      • 2008
      • 2940

      #27
      Zamieszczone przez Big
      Niegdy żadan sąd nie skarze cię za przekroczenie prędkosci na podstawie tylko samych słów policjanta.
      Skąd ta pewność? Słowa (zeznania) policjanta to taki sam dowód jak pomiar radarem, videorejestratorem czy zdjęcie z fotoradaru. I od sądu zależy jak je potraktuje. Poczytaj o swobodnej ocenie dowodów. I nie wygłaszaj takich sądów, żeby Ci ktoś tego kiedyś za złe nie miał.
      Bo sytuacja jest mało prawdopodobna, ale jednak możliwa.

      Komentarz

      • szkoda
        RS
        S_OCP Member
        • 2005
        • 22543

        #28
        ja tam znam kilka takich przypadków, że sąd skazał na podstawie słów policjanta, mimo, że przewinienia w ogóle nie było
        wszystko to jest tylko kwestia tego co kto może udowodnić i na co ma świadków

        [ Dodano: Nie 26 Wrz, 10 21:00 ]
        ale znam też przypadek, że sąd nie skazał mimo słów policjanta
        tak, że zawsze jakieś szanse są
        saport techniczny baj DGW
        była BKD+DSG '05 120kkm
        była BXE '08 190kkm
        no i nie ma :-)

        Komentarz

        • GreenArrow
          L&K
          • 2009
          • 1052

          #29
          To i ja dodam swoje dwa słowa, jeżeli jedzie za Tobą radiowóz bez Video - rejestratora nawet gdy pędzisz 140 km/h przy ograniczeniu 110 km/h, ma słabe dowody aby Ci to udowodnić bo nie ma tego zarejestrowanego. Tak wiec szczerze powiedziawszy zrobił Cie w bambuko i nabił sobie punktów u swojego przełożonego. Tak wiec albo noga z gadu i stosujemy sie do przepisów ruchy drogowego albo idziesz do Media Markt i idziesz na dział Car-Audio i półeczka CB-RADIO :szeroki_usmiech

          Komentarz

          • abstinent
            RS
            S_OCP Member
            • 2007
            • 4842
            • Octavia II combi (1Z5)
            • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

            #30
            Zamieszczone przez GreenArrow
            ...albo idziesz do Media Markt i idziesz na dział Car-Audio i półeczka CB-RADIO :szeroki_usmiech
            Nie zawsze działa, zwłaszcza na video
            Widać na tvn turbo ile jeździ z CB, no i nie wiadomo ile akurat ma włączone
            Ale ja już wiem że bez CB to ciężko się jedzie :diabelski_usmiech

            Komentarz

            • GreenArrow
              L&K
              • 2009
              • 1052

              #31
              abstinent, szczerze mówiąc gdy jesteś czujny i znasz jakie auta jeżdżą u Ciebie w miescie to da sie ich wykiwać, ja jestem akurat uczulony na dwie Vectry w Dąbrowie, granatowa i bordowa Radio przeważnie mam włączone jak jadę tam gdzie nie znam ich miejscówek bo moje miasto i okolice mam dobrze znane :P

              Komentarz

              • mrfazi
                • 2010
                • 3103
                • Superb III (3V3)
                • CFGB 2.0 TDI CR RS 170 KM
                • DKZA 2.0 TSI 190 KM

                #32
                Mi kiedyś zdarzyło się jechać za radiowozem w terenie zabudowanym (ograniczenie do 50km/h jakby ktoś nie wiedział), który poruszał się 70-tką, i jakoś tak wyszło że zatrzymaliśmy się obok siebie na światłach. Więc otworzyłem szybkę i delikatnie dałem znać (delikatnym trąbnięciem) aby to samo uczynił ów policmajster. Na moje pytanie ile się w mieście jeździ z bezczelną szczerością odpowiedział że 70. Należy dodać iż radiowóz nie był pojazdem uprzywilejowanym czyli zwykłym uczestnikiem ruchu. Wiecie co uczynił ten stróż prawa? Kazał mi zjechać na zatoczkę i stwierdził iż popełniłem wykroczenie - używanie sygnału dźwiękowego w terenie zabudowanym. Skończyło się na głupiej dyskusji, w radiowozie były dwie osoby jak i również ja też miałem pasażera, czyli 2 na 2, ciekawe jak by się sprawa skończyła gdyby gość uparł się na ukaranie mnie za ten "trąbik", ja bym nie popuścił tym "...". Policjant twierdził że jedzie do wezwania i się śpieszy, może i ja się nie znam na kodeksie ruchu drogowego ale skoro jest brak sygnalizacji optyczno-akustycznej to taki radiowóz jest traktowany jak zwykły uczestnik ruchu. Jak ja się tak tłumaczę gdy mnie namierzą "laserem" skutek jest zawsze taki sam - mandat.

                Wiem wśród policjantów też trafiają się "..." i nie należy wszystkich w jeden wór wrzucać bo są też uczciwi, ale ostatnio coraz więcej jest tych "lepszych cwaniaków", których prawo nie obowiązuje i w/w przypadek jest tylko dowodem na moją tezę. I jeszcze oni mają odwagę protestować i "pochody" sobie w stolicy organizować!

                Komentarz

                • szkoda
                  RS
                  S_OCP Member
                  • 2005
                  • 22543

                  #33
                  Zamieszczone przez mrfazi
                  Mi kiedyś zdarzyło się jechać za radiowozem w terenie zabudowanym (ograniczenie do 50km/h jakby ktoś nie wiedział), który poruszał się 70-tką, i jakoś tak wyszło że zatrzymaliśmy się obok siebie na światłach. Więc otworzyłem szybkę i delikatnie dałem znać (delikatnym trąbnięciem) aby to samo uczynił ów policmajster. Na moje pytanie ile się w mieście jeździ z bezczelną szczerością odpowiedział że 70. Należy dodać iż radiowóz nie był pojazdem uprzywilejowanym czyli zwykłym uczestnikiem ruchu. Wiecie co uczynił ten stróż prawa? Kazał mi zjechać na zatoczkę i stwierdził iż popełniłem wykroczenie - używanie sygnału dźwiękowego w terenie zabudowanym. Skończyło się na głupiej dyskusji, w radiowozie były dwie osoby jak i również ja też miałem pasażera, czyli 2 na 2, ciekawe jak by się sprawa skończyła gdyby gość uparł się na ukaranie mnie za ten "trąbik", ja bym nie popuścił tym "...". Policjant twierdził że jedzie do wezwania i się śpieszy, może i ja się nie znam na kodeksie ruchu drogowego ale skoro jest brak sygnalizacji optyczno-akustycznej to taki radiowóz jest traktowany jak zwykły uczestnik ruchu. Jak ja się tak tłumaczę gdy mnie namierzą "laserem" skutek jest zawsze taki sam - mandat.

                  Wiem wśród policjantów też trafiają się "..." i nie należy wszystkich w jeden wór wrzucać bo są też uczciwi, ale ostatnio coraz więcej jest tych "lepszych cwaniaków", których prawo nie obowiązuje i w/w przypadek jest tylko dowodem na moją tezę. I jeszcze oni mają odwagę protestować i "pochody" sobie w stolicy organizować!
                  szczerze mówiąc, to dziwię się, że Cię jakoś poważniej nie skasował :szeroki_usmiech
                  saport techniczny baj DGW
                  była BKD+DSG '05 120kkm
                  była BXE '08 190kkm
                  no i nie ma :-)

                  Komentarz

                  • AdamB
                    RS
                    S_OCP Member
                    • 2007
                    • 8033
                    • Octavia IV (NX3)
                    • DKZA 2.0 TSI 190 KM

                    #34
                    szczerze mówiąc, to dziwię się, że Cię jakoś poważniej nie skasował :szeroki_usmiech
                    Dokładnie 4pkt karne i 200zł za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym potwierdzone z nagraniem z tylnej kamery radiowozu. :szeroki_usmiech

                    A gaśnicę to kolega miał z aktualną legalizacją?
                    Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

                    Komentarz

                    • mrfazi
                      • 2010
                      • 3103
                      • Superb III (3V3)
                      • CFGB 2.0 TDI CR RS 170 KM
                      • DKZA 2.0 TSI 190 KM

                      #35
                      Mandatu bym nie przyjął co jest oczywiste, dlatego morał jest jeden:

                      "Śmigaj ile wlezie, nie zrób sobie i komuś krzywdy (Skodolotowi tym bardziej ) i nie daj się złapać"

                      i pod żadnym pozorem nie reaguj jak widzisz jakiekolwiek "draństwo" w wykonaniu kogoklowiek, jeśli nie masz sprawnej ważnej gaśnicy, apteczki, badań (lekarskich też).

                      Komentarz

                      • misiek^wro
                        RS
                        S_OCP Member
                        • 2006
                        • 8321

                        #36
                        Zamieszczone przez westwi78
                        Słowa (zeznania) policjanta to taki sam dowód jak pomiar radarem, videorejestratorem czy zdjęcie z fotoradaru

                        W takim razie w sadzie zazadalbym homologacji wydanej przez PIMOT na oczy danego policjanta.

                        W jaki sposob dany policmajster wzrokowo okresla predkosc? Wysyla jakies fale, ktore w jego soczewce sa zczytywane itd? To jakis chyba robocop ...

                        Swoja droga, kiedys zatrzymal mnie tak patrol we wsi. Powiedzieli, ze jechalem 78km/h na 50km/h. ( Bylo znacznie mniej niz 70 ... )

                        Nie mieli fotoradaru, nie mieli radaru, nie mieli laseru. Na moja prosbe pokazania urzadzenia pomiarowego i jego homologacji postraszyli mnie kontrola auta.

                        Zostawilem im wolna reke. Nie spieszylo mi sie. Posprawdzaly sobie chlopcy autko, nie mieli sie o co dojebac to przyczepili sie o zmieniony kolor diod w podswietleniu - pech chcial, ze byli O1 to mieli porownanie.

                        Wcisnalem im kit, ze to tak fabrycznie, dalej uparlem sie o pokazaniu pomiaru, machneli reka i powiedzieli dowidzenia.


                        Takze wniosek jest taki :

                        - MAMY prawo zadac okazania wyniku pomiaru, a takze czasu jaki zaistnial od niego.
                        - MAMY prawo podwazyc pomiar z recznego radaru, kiedy policjant, ktory go wykonuje ma maly staz ( taka sytuacje mialem na milenijnym, jechalem 65 max km/h, a Pan wyskoczyl mi z pomiarem 98km/h - na co zrobilem wielkie :shock: - po krotkiej rozmowie zostalem puszczony )
                        - MAMY prawo nie przyjmowac mandatu, zwlaszcza w takiej sytuacji, jaka byla zaprezentowana na poczatku watku - bo skoro Pan policjant uwaza, ze liczniki w samochodach policyjnych sa lepiej wyskalowane i nie maja 10% BP, to smialo go zapraszam do instytutu miernictwa na PWr :twisted:
                        - a wreszcie i co najwazniejsze - MAMY prawo do kompetentnych strozow prawa, a nie sciemniaczy
                        Była Octavia I FL Kombi 1.9 TDI AGR
                        Była Octavia II Kombi MR06 2.0 TDI DSG
                        ByłąOctavia II Kombi FL MR06@2013 2.0 TFSI DSG 4x4

                        TELEFONUJEMY DO MNIE PO GODZ 16.59!


                        Komentarz

                        Pracuję...